Sonda SDO znów zarejestrowała tranzyt Księżyca
30 października 2016 roku sonda Solar Dynamics Observatory (SDO) zarejestrowała częściowe zaćmienie Słońca, gdy na tle tarczy naszej Dziennej Gwiazdy przetoczył się Księżyc. Tranzyt Księżyca potrwał godzinę między 3:56 i 4:56 EDT. W maksymalnym momencie zaćmienia Księżyc zakrywał 59% tarczy Słońca. Cień Księżyca od czasu do czasu przeszkadza sondzie SDO prowadzenie bezustannych obserwacji Słońca.
Jak widać na poniższej animacji krawędź tarczy Księżyca jest bardzo wyraźna i ostra – to skutek tego, że Księżyc nie ma atmosfery.
Z punktu w przestrzeni, w którym znajduje się sonda SDO, Słońce wydaje się nieznacznie drgać. To jednak tylko skutek delikatnych korekt wprowadzanych przez system prowadzenia sondy.
Sonda SDO fotografuje Słońce w ekstremalnym ultrafiolecie – zakresie światła niewidocznym dla ludzkiego oka.
Źródło: NASA
Obserwatorium ALMA obserwuje Słońce
Najnowsze zdjęcia wykonane za pomocą obserwatorium Atacama Large Milimeter/submilimeter Array (ALMA) niesamowicie szczegółowo przedstawiają Słońce i znajdujące się na jego powierzchni ciemne, pozwijane centrum ewoluującej plamy słonecznej, której średnica jest dwa razy większa od średnicy Ziemi.
Przedstawione tu zdjęcia stanowiły element kampanii testów i weryfikacji przed udostępnieniem społeczności astronomów możliwości obserwowania Słońca za pomocą ALMA.
Choć przede wszystkim obserwatorium ALMA zaprojektowane zostało do obserwowania wyjątkowo słabych obiektów odległego Wszechświata – takich jak odległe galaktyki, czy dyski protoplanetarne wokół młodych gwiazd – to może ono być wykorzystywane do badania obiektów naszego Układu Słonecznego takich jak planety, komety czy teraz Słońce.
W ciągu trwającego 30 miesięcy okresu rozpoczętego w 2014 roku, międzynarodowy zespół astronomów testował pojedyncze anteny jak i całą sieć i możliwości obserwowania i rejestrowania fal milimetrowych emitowanych przez chromosferę Słońca – region leżący tuż nad fotosferą, widoczną powierzchnią Słońca
Nowe zdjęcia dowodzą zdolności ALMA do badania aktywności słonecznej na dłuższych falach niż zazwyczaj obserwowane za pomocą typowych teleskopów słonecznych.
„Przyzwyczajeni jesteśmy do obserwowania Słońca w zakresie widzialnym, ale niewiele nam to mówi o dynamicznej powierzchni i energetycznej atmosferze naszej najbliższej gwiazdy,” mówi Tim Bastian, astronom z National Radio Astronomy Observatory w Charlotteville. „Aby w pełni zrozumieć Słońce, musimy je badać w całym zakresie widma elektromagnetycznego, włącznie z zakresem milimetrowym i submilimetrowym, na którym obserwować je może ALMA.”
Z uwagi na fakt, że nasze Słońce jest miliardy razy jaśniejsze niż słabe obiekty obserwowane typowo przez ALMA, zespół testujący możliwości obserwowania Słońca musiał opracować specjalne procedury pozwalające na bezpieczne prowadzenie obserwacji.